i jak szybko jej to pomogło… Więc…
Postaram się, żeby ten post był krótki.
Jestem zachwycona, że teraz ważę 150!
Ta „sztuczka” działa tak dobrze, że musiałam PRZESTAĆ po 5 tygodniach.
Jestem bardzo zadowolona z siebie!
Moje parametry życiowe są znakomite i jestem w najlepszej formie w życiu w wieku 45 lat.
A dzięki tym wszystkim niesamowitym wynikom mój mąż teraz stosuje tę samą rutynę ze mną.
Najfajniejsze jest to, że mogę nadal jeść wszystkie moje ulubione posiłki.
Słowa nie potrafią wyrazić, jak bardzo jestem teraz szczęśliwa.
Dla mnie to podejście jest co najmniej 20 razy lepsze niż regularne ćwiczenia lub dieta.